
23% polskich kierowców chciałoby, aby produkowane były tylko auta elektryczne
03.11.2022 Aktualności Jak wynika z badania przeprowadzonego na nasze zlecenie, zainteresowanie autami elektrycznymi jest coraz większe. Co czwartemu Polakowi podoba się pomysł, aby koncerny motoryzacyjne produkowały wyłącznie tego typu pojazdy. Jednak nie wszyscy byliby zadowoleni z takiego rozwiązania. Prawie połowa respondentów chce mieć wybór, co do tego jaki samochód kupuje i nie jest przychylna tej perspektywie.
W naszym badaniu „Nadchodzi czas aut elektrycznych” zapytaliśmy kierowców co myślą o tym, aby koncerny motoryzacyjne ograniczyły swoją produkcję wyłącznie do aut elektrycznych. Podejście do tego rozwiązania mogli wyrazić w pięciostopniowej skali. Łącznie 23 proc. zmotoryzowanych Polaków stwierdziło, że podoba im się ta opcja, 47 proc. było jej przeciwnym, a 29 proc. odpowiedziało, że nie ma zdania na ten temat.
Mieszkańcy średnich i dużych miast pozytywnie oceniają produkcję wyłącznie aut elektrycznych
Przychylniejsi tej idei są mężczyźni (27 proc.) niż kobiety (19 proc). Nie jest jednak zaskoczeniem, że najbardziej pozytywnie nastawione do produkowania w niedalekiej przyszłości wyłącznie samochodów napędzanych w inny sposób niż tradycyjny, były osoby w wieku 60-69 lat (36 proc.). Według badań przeprowadzonych przez portal TrueCar, ta grupa kupuje najwięcej ekologicznych aut: elektrycznych, hybrydowych (w tym typu plug-in) czy wodorowych. Jak wynika z naszego badania, przychylni elektrykom są również mieszkańcy średnich miast od 50 do 250 tys. osób oraz metropolii (kolejno 32 i 31 proc.). Może to wynikać z tego, że w tych miejscach takie pojazdy są najbardziej użyteczne. Związane jest to z większą liczbą stacji ładujących oraz opcją różnego rodzaju bonusów np. możliwości bezpłatnego parkowania w wyznaczonych strefach.
Z kolei mieszkańcy wsi nie są zainteresowani produkcją wyłącznie aut elektrycznych, ponieważ w tych miejscach infrastruktura ich ładowania jest wciąż słabo rozwinięta. Być może ta sytuacja zmieni się na przestrzeni kilku najbliższych lat, gdy rynek mocniej się rozwinie.
Jeszcze nie wszyscy są gotowi na elektryki
Mimo rosnącego zainteresowania elektrykami, połowa badanych kierowców deklaruje, że chciałaby wybrać jaki samochód kupi. 47 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie są gotowi na produkcję wyłącznie aut elektrycznych. W tej grupie jest więcej mężczyzn niż kobiet oraz stanowią ją w dużej mierze respondenci w wieku 40-49 lat (54 proc.). Warte uwagi jest to, że aż 67 proc. badanych sprzeciwiających się pomysłowi produkcji wyłącznie elektryków, stanowiły osoby z dochodami od 5000 do 6999 zł netto. Ma to zapewne związek z tym, że ci którzy zarabiają więcej lubią mieć wybór i niechętnie podchodzą do ograniczeń w tej kwestii.
Wraz z eliminacją takich utrudnień jak słaba infrastruktura ładowania, niski zasięg czy też wysoka cena pojazdów, zainteresowanie produkcją wyłącznie aut elektrycznych powinno rosnąć. Obecnie są podejmowane działania, które mają na celu złagodzić słabe strony oraz zachęcić kierowców do kupowania elektryków. Dobrym przykładem jest opcja skorzystania z dofinansowania z programu „Mój elektryk”, które pozwala na obniżenie kosztów zakupu takiego samochodu.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Multirent metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), przeprowadzonych przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) 26 - 27 sierpnia 2022 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa aktywnych kierowców. Próba n = 645.